sobota, 9 listopada 2013

Kapitan Phillips Recenzja filmu

Kapitan Phillips to film opowiadający o wydarzeniach z roku 2009, czyli o porwaniu przez piratów kontenerowca Maersk Alabama. Po ataku piratów uprowadzony został kapitan statku, po czym żądali 9 milionów dolarów za wypuszczenie Phillipsa na wolność. 
Historia ta została opisana w książce, którą współtworzył Richard Phillips - "A Captain's Duty: Somali Pirates, Navy Seals And Dangerous Days At Sea". 
Wydarzenia przedstawione w filmie bardzo dobrze odzwierciedlają rzeczywistą historię. Film wygląda niezwykle autentycznie, dzięki dobrym ujęciom. Film nie jest przesadnie wzniosły, nie odnajdziemy tu sztampowych i pompatycznych frazesów o patriotyzmie. 

Tom Hanks zagrał bardzo dobrze, nie zdominował całego filmu swą postacią, przez co dał szansę wykazania się także innym bohaterom, głównie niebezpiecznym piratom, który sprawiali wrażenie nieobliczalnych i niebezpiecznych typów, bez przerwy odurzonych narkotykami. W piratach odnaleźć możemy także ludzkie odruchy, co nadaje postaciom głębi. 

Pomimo tego, że jest to film amerykański, daleko mu do typowych hollywodzkich produkcji. 
Reżyser doskonale odzwierciedla wszystkie emocje jakie towarzyszyć mogą tak trudnej sytuacji w jakiej znalazł się Phillips. 

Reżyseria: Paul Greengrass
Scenariusz: Billy Ray